
poniedziałek, 15 czerwca 2009
jedyną pewną rzeczą jest wschód i zachód słońca trwa to tylko chwilę lecz konsekwentnie do końca

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Byliśmy ostatnio z żoną proszę pana... W Hali Mirowskiej... Yyyy... Gdzie ja miałem aparat ZORKĘ 5... I zrobiłem kilka zdjęć..." nie umiem kadrować... tak właściewie to ja nie mam nawet aparatu :F
sUpCiOOOOO :***
OdpowiedzUsuńktoś już wschody i zachody słońca za mnie skomentował:
"Jaka szkoda, że te obłoczki płynące
Nie są z waniliowego kremu...
A te różowe -
Że to nie lody malinowe...
A te złociste, pierzaste -
Że to nie stosy ciastek...
I szkoda, że całe niebo
Nie jest z tortu czekoladowego...
Jaki piękny byłby wtedy świat!
Leżałbym sobie jak leżę,
Na tej murawie świeżej,
Wyciągnąłbym tylko rękę
I jadł... i jadł... i jadł..."
trzeba by kiedyś spróbować wyciągnąć rękę... :)
czyje to? ;)